Deweloperzy nie mają dzisiaj łatwego życia i recesja na pewno dość mocno osłabiła ich gotowość do inwestowania w ten biznes. Niektórzy w ostatniej chwili sprzedali swoje nieruchomości w Krakowie i ewentualna niewypłacalność lokatorów nie jest teraz ich problemem – są to kredytobiorcy bankowi, więc kłopoty dotyczą kredytu hipotecznego. Deweloper w momencie podpisania umów z lokatorami może w zasadzie umyć ręce i cieszyć się wielomilionowymi zyskami po spłacie wszystkich kredytów wziąć następny i ruszyć z kolejną budową apartamentów w Krakowie. Jednak nie każda firma opamiętała się w porę i nie każda posiadała na tyle duże zaplecze finansowe, by poradzić sobie z nagłym i bardzo wyraźnym spadkiem popytu na nieruchomości. Już nie tylko apartamenty przestały się sprzedawać – nawet przeciętne mieszkania budowane za średnie pieniądze w nieciekawych okolicach nie znajdowały chętnych. Wiele rodzin zamiast zadowalać się przeprowadzką z małego mieszkanka do nieco większego mieszkanka w drugiej części miasta, postanowiło odczekać swoje i zobaczyć, w którą stronę zmieni się jeszcze sytuacja. Inne natomiast całkowicie przestały wierzyć w swoje możliwości ułożenia sobie życia w aktualnych warunkach i stąd na rynku wtórnych nieruchomości pojawiają się ostatnio liczne mieszkania, stanowiące dodatkową konkurencję.
Leave a Reply